dwieście
już późno już idziesz
strach obleciał kamienice
trzeba mieć oczy jak kamer ronda dwa
na szlak toczę się ja mój stan
pierwszoosobowi grają ja dziś
strach obleciał kamienice
trzeba mieć oczy jak kamer ronda dwa
na szlak toczę się ja mój stan
pierwszoosobowi grają ja dziś
w rocznicy odpalam pewny stanów kiść
zbliża się odwilża mać
znów cypriana szukać
w lasy pełne krzaków jebutny walizką
po twarzy ci da w dziewięć kropek
źle ciało reaguje nie tak stali mocny
w woli postanowienia w roli swoje niewoli
znów cypriana szukać
w lasy pełne krzaków jebutny walizką
po twarzy ci da w dziewięć kropek
źle ciało reaguje nie tak stali mocny
w woli postanowienia w roli swoje niewoli
tak to chyba cie szuka
buka
bezosobowym
buka
bezosobowym
przeszłości nie wracania
bo szkoda badania na nowo
swego umysłu lekkiego przemysłu
handlowego swoimi motylami
durno brzusznymi
tak tak ja rak
albo może waga eklektycznie i lirycznie
z gównem z łączyć
skanować
lustra całować
obracać toczy i stan toczyć i stan
moje słowa
bo szkoda badania na nowo
swego umysłu lekkiego przemysłu
handlowego swoimi motylami
durno brzusznymi
tak tak ja rak
albo może waga eklektycznie i lirycznie
z gównem z łączyć
skanować
lustra całować
obracać toczy i stan toczyć i stan
moje słowa
moje myśli
zrobię przerwy znak na pokój swój irak lubieżnym łóżkiem pęknięty,być
coś bym chciał, coś się stanie ale w sumie to nie wiem co
z końca sił dobiegasz
co poranek przedpołudniowy
jedną myśl ciągła trasa
dietla rasta
wiadomo już czym popędził
bez syntetycznego obrazowania
gibających kolan na ciepłym
marcowokwarcowym cieple
zrzekł się handlu
gdzie szkoła latami
ciągną niechcianych
bez skupienia matczynego
gubienia myśli kolejnego
punktu znalazł za przeciw
kolejny raz wiedzieć coś chcą
nic nie wie nie konkretyzuje
nie skupia nie myśli
ćwiczę
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Archiwum bloga
-
►
15
(13)
- ► października (2)
-
►
13
(28)
- ► października (5)
-
►
12
(33)
- ► października (4)
-
►
11
(47)
- ► października (4)
-
▼
10
(205)
- ► października (4)
-
▼
marca
(22)
- szpetny
- dwieście
- coś bym chciał, coś się stanie ale w sumie to nie ...
- z końca sił dobiegasz
- ćwiczę
- kolega z roku
- Bez tytułu
- Bez tytułu
- piątek
- sny są konsekwencjąróżne płaty mózgowe przeskakują...
- znów
- testy dla ringflash'a + lomo fisheye
- Bez tytułu
- powroty z piechoty
- archiwum d.c.k. : kwiecień '09
- raj szanghaj dla terrorystów małe embriony
- dziesięciolecie początek 21 porowców nie jeńców sz...
- poniedziałek albo wtorek...
- II. umieraj stąd
- gdy żart powagę spotkał
- dwadzieścia jeden godzin
- mój miesiąc fotografiimarzec...dużo