miało być z podziałem na role












gdybyś nosił worek idei to czy bogatszy jesteś teraz

preview : . . .





o ten drobiazg
jestem ci winny przysługę
ile można było razy odpowiedzieć sobie na więcej pytań

to tyle też
chcący odmienić w ułatwień komunikacji tych właśnie
brań

łodyga, chce mi ustabilizować myślenie
a ja ciągle chcę się wzbraniać
teraz

bo jak rzekał: tu jest twój garnizon
albo stan


rocznikowo mam dwadzieścia?

tak, to znów ten moment. będziemy się wylewać.

ze zmiotek parszywych czasów i opóźnienia
wynikły pewne porównania

iskała cie łania po plecach w wataszych pieprzyków
zgromadzenie ładne

przelewa się z prawa do lewa
siły wybuchu, przepychaj się

roztopię ci jeszcze z dwa masła
albo zgrzybnieję i strącę pnie z góry
nie chowam i nie zakrywam

czyli to kolejny raz
gdzie wszystko jest przejrzystością krapiane
uderzyłbym ręką o stół





Archiwum bloga