żegnam październik







wielki plan dotrzymałem w miarę możliwości stan
pole łan wszelkiego spokoju poczucia wyciszenia

nie widzę nic wszystko się miesza
obcowany wy nie wiecie
przy kaplicy schody zwrot tanich lecznicy
schodzę schodami
siedzę na schodach
pies już nie poznaje

łózko pokój wieży
obrazów nie wierzy
w środku walki świeży

Brak komentarzy:

Archiwum bloga