nieprostopadłe płoty w górskich wsiach otwierasz












to już zastanawiające, dojrzały mężczyzna myśli
stoi na moście otwartej przestrzeni jego umysł.

już bardziej oczywisty nie mógł się oddać, gniazda
łotały się pomiędzy swoją rozpustą niejednoznaczną.

ksks, skrzeczy w wiotkim kolanku w upadku, Władku!
się krecił i obracał, pokićkało się niemało

oddycham w wartach




zapina gorset.

3 komentarze:

Anna Stachowicz pisze...

skad jaszczurka? :D widze ze wraca ci klimat, jeszcze tylko trzeba dopracowac historie i bedzie genialnie :*

Anonimowy pisze...

świetny zestaw, piękne, niesamowite.

katarzyna pisze...

czy miałeś coś wspólnego z koncertem Czesława i lao che w sobotę?????

Archiwum bloga