2010/ u igora 6x6







syntetyczne zioła matoła
zabrały kurz i zrobiły mi
z oczów klimat równikowy

złapałem się na swojej nie uwadze
karane kierowniczki moich snów
zwątpi w siebie z chwilą
nabożeństw trzeźwości szukać

5/I'10

skrawki złotej z płyt
złożony jest mój chwyt
rozpoznany i znany
adekwatnie

1 komentarz:

magda.pilecka pisze...

lubie te kanapkowe zdjecia.

Archiwum bloga