wesele w bro na osiem głosów








raduje się cała okolica
że w lipca od czterech
lat poety nie widziela
świńska pieta
rył w chodzik
salwator światła zalej

tam gdzie sąsiadki
gadać w straszne pogonie
za los państwa w
jednym narodzie
z lat dekady

tego nie wopcji
ogarnięta

dorasta na prędkach
młoda dolina!

Brak komentarzy:

Archiwum bloga