tekst wyryty

napiszę kolejny tekst
o niczym, złamie się
w pokołowie i nic nie
pokroje, swoje osoby
otacza wręcz milowo

ubrane w teksty
dwa koty
jak wyryty
tekst skalny co
populacji chiał być
ambitny

odpowiem w pogodę
jasną twarz jerzyny
odpowiedź znan na jaka
twoja nana
z kolana spadła co umieć
chcieć bolała
niepotrzebnie wytrwale
pijacko śpi po knajpach

ubrane w teksty
dwa koty
jak wyryty
tekst skalny co
populacji chciał być
ambitny

dojrzały materiał
oddajesz w prac
konkrety
ufasz i zaśniesz
w szybkości
oczach mgnieniu
popędzasz kury
kosiarką trawisz
słowa, przepuszczasz
przez barwnik myśli
strupa blade

oddaje woń
okrutnych dłoń
skały
wpisuje się w schemat
klucza życia mego

Brak komentarzy:

Archiwum bloga